Dżem truskawkowy
Sezon truskawkowy jest przepyszny, jednakże pogoda nie dopisuje i truskaweczki szybko się skończą. Postanowiłam jak co roku przygotować zimowe zapasy. Mój dżem truskawkowy jest pochłaniany przez moich chłopców w błyskawicznym tempie. Idealnie pasuje do placków, naleśników, zwyczajnie do bułeczki lub jakkolwiek inaczej lubicie.
Poziom trudności: Średni
Przygotowanie: około 90 minut
Składniki (około 10 średnich słoiczków):
3kg świeża Truskawka 🍓🍓
1,2 kg Cukier ( można użyć więcej do max 1,5kg)
1/2 szt. Cytryna 🍋
3 opak. Żelfix 2:1
Przygotowujemy około 10 średnich słoików na przetwory (takich o pojemności 400g) . Ja przeważnie wyparzam je wrzątkiem, żeby pozbyć się bakterii co zapobiega psuciu się przetworów. Dodatkowo przecieram szyjkę słoiczków odrobiną spirytusu.
Truskawki myjemy i usuwamy szypułki. Odsączone z wody umieszczamy w dużym garnku (najlepiej z podwójnym/nie przywierającym dnem) i blendujemy na gładką masę. Jeżeli lubimy cząstki owoców to możemy zostawić troche niedużych kawałków podczas blendowania lub odłożyć kilka truskawek pokroić w drobną kostkę i dodać do masy. P.s Jeżeli nie mamy ręcznego blendera możemy użyć kielichowego, stopniowo blendować owoce i przelewać do garnka.
Przygotowane truskawki podgrzewamy, cały czas mieszając. Dodajemy żelfix i dokładnie mieszamy. Z cytryny wyciskamy sok i dodajemy podczas gotowania truskawek. Pomoże zachować ładny kolor dżemu. Zagotowujemy.
Następnie wsypyjemy stopniowo cukier, ciągle mieszając. Gotujemy 3-4 minuty. Zbieramy całą powstałą pianę. Kiedy masa będzie się już gotować, zmniejszamy ogień na minimum i zaczynamy nalewać do słoików. Każdy słoiczek napełniamy do samego wierzchu. Zaraz po tym, porządnie zakręcamy i stawiamy do góry dnem. Ja zostawiam w tej pozycji do wystygnięcia.
I już 😊 gotowe👏🏻🍓.