Coq au vin

Przepyszne, niezbyt ciężkie dla żołądka i pięknie wyglądające to najlepsze określenia tego tradycyjnego francuskiego dania. Oryginalny przepis pochodzi z Burgundii, a zamiast kurczaka jest używany kogut od którego wzięła się nazwa „Kogut w winie”. Coq au vin w mojej zmienionej wersji to kurczak pieczony w czerwonym winie i ziołach z dodatkiem szalotek, wędzonego boczku oraz pieczarek. Po prostu nieziemski smak.

Poziom trudności: Łatwy

Przygotowanie: 45 minut plus pieczenie 90 minut

Składniki (3-4 porcje):

12 szt. Skrzydełka z kurczaka
15-20 szt. malutkich lub 10 szt. Średnich pieczarek
100g Wędzonego boczku w cienkich plastrach (np. Sokołów)
10 szt. Szalotki
1 pęczek Natki pietruszki
300 ml Wytrawnego czerwonego wina
100 ml Bulionu warzywnego ( można pominąć i dać 80ml więcej wina)
1 łyżka Suszonego lub świeżego tymianku
1/2 łyżeczki Suszonego estragonu
1 szt. Liść laurowy
2 ząbki Czosnku
2 łyżki Brandy (lub jeżeli nie mamy to inny mocny trunek typu whiskey)
3 łyżki Masła (około 60g)
1 łyżka mąki pszennej (np. tortowej)
1 łyżka Oliwy
Sól morska i świeżo mielony pieprz

Przygotowanie:

Mięso myjemy, osuszamy i odcinamy najcieńszą, trzecią część skrzydełek. Przyprawiamy solą i pieprzem.
Szalotki obieramy, boczek kroimy w drobniejsze kawałki/paseczki. Na rozgrzanej, dużej patelni z oliwą podsmażamy najpierw szalotki, aż się ładnie zarumienią. Następnie odsuwamy je na bok i dodajemy boczek. Smażymy, aż będzie miał ładny złocisty kolor. Zdejmujemy z patelni i przecieramy ją z resztek tłuszczu papierem kuchennym.
Na patelnię wrzucamy 1-2 łyżki masła, kiedy zacznie się pienić dodajemy kurczaka. Smażymy, aż się ładnie zarumieni (w dwóch partiach po 6 kawałków lub wszystkie na raz jeżeli patelnia jest wystarczająco duża). Po usmażeniu patelnię przecieramy papierem kuchennym.
Kurczaka, boczek i szalotki przekładamy do formy w której będziemy piec.
Następnie na rozgrzaną patelnię przeciskamy czosnek, wlewamy wino, brandy, dodajemy zioła (tymianek i estragon), liść laurowy i kilka gałązek natki pietruszki ( w całości). Całość doprowadzamy do wrzenia, a następnie polewamy kurczaka.
Formę przykrywamy folią aluminiową i pieczemy przez 60 minut w temperaturze 170st.
W międzyczasie przygotowujemy pieczarki. Oczyszczamy, kroimy na pół lub w ćwiartki (większe grzyby). Po godzinie pieczenia posypujemy nimi z wierzchu kurczaka. Ponownie zakrywamy i pieczemy kolejne 30 minut.
Kiedy danie będzie już upieczone, używając sita, delikatnie przecedzamy spowrotem na patelnię cały sos. Z formy usuwamy liść laurowy oraz gałązki natki pietruszki. Zakrywamy formę i wstawiamy do wyłączonego piekarnika, żeby mięso nie ostygło.
Pozostałą natkę pietruszki drobno siekamy, możemy zostawić kilka listków do ozdoby. Następnie rozpuszczamy łyżkę masła i mieszamy z łyżką mąki do uzyskania jednolitej konsystencji. Dodajemy do tego 2-3 łyżki sosu z patelni, dokładnie mieszamy i wlewamy na patelnię. Wsypujemy posiekaną natkę. Podgrzewamy, cały czas mieszając, aż sos się zagotuje i delikatnie zgęstnieje. Wyjmujemy formę z piekarnika i polewamy kurczaka przygotowanym sosem.
Podajemy wedle uznania z kluseczkami, pieczonymi ziemniaczkami lub frytkami